niedziela, 1 stycznia 2012

Noi po sylwestrze.

Nie ma to jak 2012 rok, czy Wam też tak mignął ten 2011? Bo ja naprawde nie wiem jak to możliwe, że tak szybko zleciał.. Noc sylwestrowa jak najbardziej udana, choc nie powiem, nie miałam napoczątku na te szaleństwa ochoty.. Ale później jak nabrałam ochoty na tańce w gronie przyjaciół i Ukochanego.

A oto jak byłam ubrana w tą niezwykłą noc(postawiłam na klasyke i minimalizm) :
















Sukienka: jestesmodna.pl
Marynarka: Stradivarius
Kamizelka: Promod
Buty: stylowebuty.pl


Oraz chciałabym zachęcić do kupna pięknych srebrnych zegarków Chermond za 190 zł :






A teraz ciągle sobie leze w łożeczku z Ukochanym oglądając 'vabank II (...)' :D

A Wam jak minęła ta noc? Czy spotkały Was jakies niespodzianki? :)

Buziaki ;**

2 komentarze:

  1. bardzo ładnie wyglądasz w tej sukience. poobserwujemy blogi?

    www.seszenatmidnight.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń